30 lip 2013

Le Singe Blanc

już tańczyliśmy przy ostatniej płycie Białych Małp. Wczoraj zakupiłem na soldach ich dwa starsze wydawnictwa, co mi przypomniało o chłopakach z francuskiego frontu, tzn linii Maginota.
Moja pierwsza fascynacja wściekłymi żabojadami jest udokumentowana w gramofonie

Brak komentarzy: