19 kwi 2016

Niechęć - Niechęć

Nie ma co się silić na wodolejstwo, niech zachętą będą słowa muzyków

Z początkiem kwietnia Niechęć zaprasza na długo wyczekiwany sequel ,,Śmierci w miękkim futerku”, zatytułowany po prostu ,,Niechęć”. Zespół bezkompromisowo wybrnął z syndromu drugiej płyty wyrzucając ją do kosza i… nagrywając od razu trzecią. O ile w pierwszych minutach dobiegają nas jeszcze echa debiutu, tak chwilę później wprowadzona zostaje zupełnie nowa, niezwykle osobista opowieść. Mroczna choć nastrojowa, agresywna acz pełna elegancji. Jazgotliwy odjazd zarejestrowany ,,na setkę” i zapięty w kaftan najwyższej klasy produkcji studyjnej. Jazzowa improwizacja i syntezatorowe brzmienia swobodnie przeplatają się tu z wpływami rocka progresywnego oraz muzyki filmowej, wymykając się wszelkim próbom zaszufladkowania.



dawno tak mi się nie topiła woskowina uszna z radości słuchania ojczyźnianych nutek

Brak komentarzy: